Introwertyk na scenie! 10 życiowych wskazówek udanego przemówienia publicznego
Barack Obama, Waren Buffet, Joanne Kathleen Rowling, Steven Spielberg oraz Bill Gates – doborowe towarzystwo, prawda? Co ich łączy? Może Was to zdziwi, ale wszyscy oni są introwertykami!
Jeżeli do tej pory introwertyk kojarzył Ci się z pociągłą twarzą, bladą cerą, wielkimi okularami, niezgrabnymi ruchami i książką przy nosie to powinieneś poważnie zweryfikować ten obraz. Różne badania pokazują dość jasno. Introwertyczną osobowość posiada nawet połowa mieszkańców Ziemi. Założę się, że jeżeli jesteś ekstra ekstrawertykiem to i tak w swoim najbliższym otoczeniu masz introwertyka.
Wyobraźcie sobie, że introwertycy są również świetnymi mówcami. Co prawda, niekoniecznie skaczą po scenie i tańczą, jak Tony Robbins. Ale swoim przekazem, głębią tego co chcą powiedzieć i mądrością zachwycają tłumy (spójrz Jacek Walkiewicz). Drodzy ekstrawertycy, nie bierzcie tego do siebie – kocham Was! Jestem żoną jednego z Was. Chcę tylko powiedzieć, że nie tylko ekstrawertyk potrafi z odwagą wystąpić na scenie. Introwertyk równie dobrze sobie radzi. Jest w tym wszystkim tylko jeden szkopuł.
Introwertycy lubią pracować w ciszy. Do najlepszych wniosków często dochodzą pogrążeni w samotnej pracy. Obecność ludzi zwłaszcza takich, którzy „stoją im nad głową” potrafi ich zmęczyć i obniżyć jakość wykonywanego zadania. Ekstrawertycy, wręcz przeciwnie. Kochają open space, funkcjonują najlepiej, kiedy oddają się jakimś dynamicznym zajęciom.
Idąc dalej. Introwertyk nie lubi przemawiać nieprzygotowany. Ekstrawertyk lubi żywioł. To właśnie oni jako pierwsi zabierają głos podczas zebrań w pracy czy szkoleń. I tu właśnie leży tajemnica udanego przemówienia! Introwertyku, zanim wyjdziesz na scenę przygotuj się do swojej prezentacji. Wówczas choć trochę poskromisz strach przed publicznym przemawianiem. Jak przygotować się do wystąpienia publicznego? Oto kilka moich sprawdzonych sposobów.
- Czas to twój sprzymierzeniec. Zazwyczaj o tym, że będziesz przemawiać dowiadujesz się dużo wcześniej. Nie zostawiaj, więc przygotowania prezentacji na ostatnie dni. Ja przygotowując się do szkolenia zaczynam już nawet dwa tygodnie wcześniej! Mam duży komfort psychicznych, bo wiem, że 2-3 dni opóźnienia w pracy nie wpłynie na efekt końcowy.
- Materiały. Przygotuj je zawczasu. Jako urodzony introwertyk nie należę do osób, które prezentacje w PowerPoincie robią dzień przed wystąpieniem. Chyba osiwiałabym z nerwów! Daje sobie czas na zrobienie researchu i fajne graficzne opakowanie tego, o czym będę mówić.
- Kim są ludzie do których mówisz? To jest klucz całego wystąpienia. W końcu masz dać innym pewną wartość. Najlepiej taką, żeby nie okazało się, że to ostatnia mowa, jaką wygłosisz. Pamiętaj jednak, że perfekcyjna prezentacja będzie do niczego, jeżeli np. na konferencji branży beauty słowem nie zająkniesz się o przykładach lub dobrych radach właśnie dla tej grupy ludzi.
- Ćwicz! Znasz temat prezentacji. Wiesz do kogo będziesz mówić. Szablon prezentacji już masz. Teraz ćwicz swoją mowę! Wyznacz sobie codziennie choć pół godziny na to, żeby mówić. Materiał możesz podzielić na części, jeżeli jest to dłuższe wystąpienie. W poniedziałek ćwiczysz pierwszą część prezentacji, we wtorek kolejną itd. Możesz do pomocy zaprosić bliskich. Niech na moment staną się twoją widownią. Koniecznie przećwicz wystąpienie również przed lustrem.
- Wstęp i zakończenie. Te dwie części prezentacji są najważniejsze, dlatego zwróć na nie największą uwagę. Ja na kilka dni przed ćwiczę je nawet po kilka razy w ciągu dnia. Nie chcemy w końcu by zamiast dynamicznego wstępu, pojawiały się pauzy czy jeszcze gorzej nerwowe yyy, eee… Udany wstęp to połowa sukcesu. Po pierwsze, zainteresujesz publiczność. Po drugie, doładujesz się pewnością siebie. Dzięki czemu drobne wpadki w dalszej części prezentacji nie zapędzą cię w kozi róg.
- Jaka będzie formuła twojej wypowiedzi? Operuj przykładami. Mów o swoich doświadczeniach. Zwracaj się w kierunku emocji. Używaj słów-kluczy: czy wiedzieliście, wyobraźcie sobie, muszę się wam do czegoś przyznać. Zbuduj ciekawą historię.
- Wizualizacja. Przed pójściem spać pomyśl sobie o wydarzeniu, które cię czeka. Poczuj uśmiech na swojej twarzy i zadowolenie, że tam jesteś. Ludzie słuchają Cię z zainteresowaniem, a ty pomimo lekkiej tremy dajesz radę. Po prezentacji słuchacze podchodzą do ciebie gratulując wystąpienia.
- W dniu wystąpienia. Nie pij za dużo kawy tego dnia, bo wysusza gardło. Przed wystąpieniem zrób sobie ćwiczenia ruchowe i pogimnastykuj trochę swój aparat mowy. Przyjedź wcześniej. Zobacz, jak wygląda sala. Poczuj klimat. Sprawdź, czy prezentacja wyświetla się bez problemu.
- Plusy i minusy. Twoje przygotowania do prezentacji nie kończą się w dniu wydarzenia. Następnego dnia weź kartkę i wypisz wszystko, co twoim zdaniem wyszło dobrze i to, nad czym chcesz popracować. Zbierz feedback. I uwzględnij uwagi przy przygotowywaniach do kolejnego eventu.
- Bój się, ale rób! Z jednej strony boisz się wystąpień publicznych, a z drugiej bardzo Cię kręcą? Przygotowanie z pewnością pomoże ci stłumić strach i tremę, ale raczej nie wyzbędziesz się ich całkowicie. Tak już ma być. I myślę, że dzięki temu, to o czym mówimy ma większą i głębszą wartość, bo staramy się bardziej. Keep going!
-
www.lexmaruda.pl
-
http://www.karolinaplichta.pl Notatnik Terapeuty
-
S.Kamila
-
Magda Jelonkiewicz
-
Dagmara Jarzynka